Ścigaj się własnym umysłem: ludzka historia za kulisami Cybathlon

42

Życie Owena Collumba zmieniło się na zawsze w 1993 roku, kiedy w wieku zaledwie 21 lat w wyniku wypadku motocyklowego został sparaliżowany od pasa w dół. Nie mogąc poruszać nogami i mając jedynie ograniczoną kontrolę nad ramionami, miał ogromne trudności z powrotem do normalnego życia. Po latach spędzonych w domu opieki walczył o niepodległość i ostatecznie przeprowadził się do własnego mieszkania w Dublinie, gdzie mógł żyć na własnych warunkach.

Columba nie tylko przeżył; rozkwitł. Piastował kilka stanowisk, wspierając organizacje zajmujące się prawami osób niepełnosprawnych i działając na rzecz osób stojących przed podobnymi wyzwaniami. Ta uparta wytrwałość doprowadziła go na nieprawdopodobną arenę: Cybathlon. Ten wyjątkowy konkurs, odbywający się co cztery lata w Szwajcarii, przesuwa granice technologii wspomagających, stawiając zespoły przeciwko sobie w serii wyzwań „życia codziennego”, zaprojektowanych w celu symulowania czynności z życia codziennego. Pomyśl o wyścigach wózków inwalidzkich, manipulowaniu przedmiotami, a nawet wirtualnym podrzucaniu piłki – a wszystko to przy pomocy zaawansowanych protez i interfejsów mózg-komputer (BCI).

W Cybathlonie nie chodzi o pokazywanie cudów technologii; chodzi o celebrowanie ludzkiej odporności i potencjału. Jak mówi jeden z założycieli konkursu, Roland Siegrist: „To oni są mistrzami technologii, a nie odwrotnie”.

Dla Columbusa, który od pierwszej ceremonii w 2016 roku brał udział we wszystkich zawodach, esencja Cybathlonu leży w jego najbardziej abstrakcyjnej kategorii: BCI. Te niesamowite urządzenia pozwalają ludziom takim jak on sterować komputerami za pomocą własnych myśli. Wyobraź sobie, że kursor na ekranie ma się poruszać – tak działają BCI. Dla osoby sparaliżowanej od szyi w dół technologia ta stanowi życiodajne doświadczenie niezależności. Może to oznaczać prowadzenie wózka inwalidzkiego, granie w gry wideo lub po prostu surfowanie po Internecie — wszystko za pomocą siły umysłu.

Cybathlon to potężny mikrokosmos naszego szybko zmieniającego się stosunku do technologii. W miarę jak sztuczna inteligencja przyspiesza postęp w takich dziedzinach jak robotyka i bioinżynieria, granice między człowiekiem a maszyną coraz bardziej się zacierają. Pytania, jakie rodzą się w związku z tym postępem, są głębokie: w jakim stopniu powinniśmy zaakceptować tę integrację? Czy ostatecznie poprawi życie, czy stworzy nieprzewidziane problemy?

Historia Kolumba zapewnia fascynujący wgląd w jedną z możliwych przyszłości. Podkreśla, że ​​innowacje technologiczne mają największe znaczenie, gdy pozwalają ludziom pokonać ograniczenia i prowadzić bardziej satysfakcjonujące życie na własnych zasadach. Uosabia ducha Cybathlonu: „Nie chodzi o pokazywanie swoich ograniczeń, ale o to, co możesz zrobić” – mówi. „Być może poruszasz się na wózku inwalidzkim, możesz nie być w stanie się poruszać, ale możesz rywalizować”.